Potworny atak

Sfora psów omal nie rozszarpała 18-latki na śmierć. Mają właściciela! Zostały mu 3 miesiące niepewności

2023-06-17 5:00

Minął rok od ataku sfory psów na 18-letnią Weronikę spod Łasku, wskutek czego dziewczyna została ciężko ranna. Jeszcze mniej czasu, bo niespełna dwa tygodnie zostały do końca zbiórki na rzecz dziewczyny, którą czeka długotrwałe leczenie, w tym wiele operacji plastycznych. Prokuraturze udało się namierzyć właściciela psów odpowiedzialnych za pogryzienie.

Atak psów na 18-latkę spod Łasku. Prokuratura ustaliła właściciela zwierząt

Zdziczałe psy spod Łasku, która przed ponad rokiem omal nie zagryzły na śmierć 18-letniej Weroniki, mają właściciela. Do ataku doszło na trasie Kopyść-Mikołajówek 26 maja ub.r., po tym jak dziewczyna wyszła z domu, by dotrzeć na przystanek autobusowy, skąd miała się udać do szkoły. Szła wzdłuż drogi, ale położonej na terenie leśnym, gdy znikąd wyskoczyła grupa ok. 10 psów, która rzuciła się na poszkodowaną. Zwierzęta szarpały ją po całym ciele, zadając m.in. dotkliwe obrażenia twarzy, i po jakimś czasie same uciekły. Leżącą w rowie nastolatkę zauważył przejeżdżający tamtędy mężczyzna, który wezwał pomoc. Weronika trafiła w ciężkim stanie do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Wojskowej Akademii Medycznej UM w Łodzi, gdzie przez kilka kolejnych dni walczyła o życie. W międzyczasie z okolicznego terenu udało się odłowić 13 podejrzanych o atak psów, które trafiły do jednego z lokalnych schronisk. Po ponadrocznym postępowaniu prokuraturze udało się ustalić, że zwierzęta mają właściciela.

- Śledztwo pozostaje w toku i nie zostały jeszcze ogłoszone zarzuty żadnej osobie. Po analizie opinii z zakresu badań genetycznych materiału biologicznego zebranego na miejscu zdarzenia w cenzusie najbliższych trzech miesięcy możliwa będzie odpowiedź, czy ustalona osoba będąca właścicielem odłowionych psów wyczerpała swoim zachowaniem znamiona przestępstwa w związku z brakiem właściwego nadzoru nad posiadanymi zwierzętami. Zwierzęta pozostają nadal pod opieką schroniska - informuje Jolanta Szkilnik, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.

Weronikę czeka jeszcze wiele operacji

Jak informuje dzienniklodzki.pl, poszkodowana w wyniku ataku psów pod Łaskiem 18-latka przeszła w ciągu roku wiele operacji i przeszczepów, ale czekają ją kolejne zabiegi. Dziewczyna straciła na zawsze część włosów, a jej oczy zostały poważnie uszkodzone. Nadal trwa zbiórka na leczenie Weroniki, można ją wesprzeć TUTAJ.

- W porównaniu do stanu sprzed roku, jest ogromna różnica jeśli chodzi o stan fizyczny córki. Żaden lekarz nie jest w stanie powiedzieć, ile jeszcze operacji przed córką. Wiadomo tylko, że dużo... Patrzę teraz przez okno w kuchni i wiedzę, że wysokie chaszcze w rowach przy drodze jak były, tak są - mówi mama poszkodowanej, którą cytuje dzienniklodzki.pl.

Sonda
Czy miałeś kiedyś nieprzyjemne zdarzenie związane ze zwierzętami?
12-letnia dziewczynka zginęła pod kołami miejskiego autobusu. Szokujący wypadek pod Piasecznem