Makabra na drodze

Słup złamał się na pół! 44-latek z BMW zginął tragiczną śmiercią [ZDJĘCIA]

2023-11-27 8:16

44-latek prowadzący BMW zginął w wypadku, do którego doszło w Pabianicach. Wszystko działo się w niedzielę, 26 listopada, gdy mężczyzna jechał ul. Jutrzkowicką od strony Bełchatowa. W pewnym momencie stracił panowanie nad autem, przejechał przez wysepkę i uderzył w słup, łamiąc go na pół. Kierujący był reanimowany przez ponad godzinę, ale na próżno.

Śmiertelny wypadek w Pabianicach. BMW 44-latka złamało słup na pół

BMW uderzyło w słup, który złamał się na pół - to kulisy śmiertelnego wypadku w Pabianicach, którego ofiarą jest 44-letni kierowca pojazdu. Mężczyzna zginął w niedzielę, 26 listopada, ok. godz. 21, gdy jechał swoim autem od strony Bełchatowa w kierunku Pabianic. Na ul. Jutrzkowickiej, według wstępnych ustaleń policji, mężczyzna stracił panowanie nad samochodem, po czym przejechał przez wysepkę i uderzył w słup, który złamał się na pół. 44-latek był jeszcze reanimowany przez przybyłe na miejsce służby ratownicze, ale po trwających niemal godzinę działaniach ostatecznie stwierdzono jego zgon. - Zmarły kierowca był mieszkańcem Pabianic - mówi sierżantka sztabowa Agnieszka Jachimek, rzeczniczka Komendy Policji Pabianicach. Sprawą śmiertelnego wypadku zajęła się również tamtejsza prokuratura rejonowa.

Korek tirów na Podkarpaciu wydłuża się , a rozwiązania nie widać