Śmiertelny wypadek na torach w Kałużach pod Wieluniem
Kałuże pod Wieluniem to miejsce śmiertelnego wypadku, do którego doszło w niedzielę, 17 listopada, w godzinach wieczornych. Ofiara zderzenia to 77-letni kierowca busa marki Volkswagen LT. Według wstępnych ustaleń policji mężczyzna wjechał z nieznanych na razie przyczyn na niestrzeżony przejazd kolejowy, ale prosto pod pociąg. Osobowy skład poruszał się trasą Tarnowskie Góry-Wieluń Dąbrowa.
Po zderzeniu auto wylądowało w pewnej odległości od przejazdu, a przybyłe na miejsce służby ratownicze podjęły jeszcze resuscytację krążeniowo-oddechową 77-latka, ale na próżno.
- Wyjaśniamy szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku w Kałużach - poinformowała "Super Express" aspirantka sztabowa Katarzyna Grela, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.
Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieluniu.
To drugi w miniony weekend śmiertelny wypadek w powiecie wieluńskim. W sobotę, 16 listopada, na drodze krajowej nr 74 w Chorzynie zginęły dwie osoby: 57-letni kierująca toyotą avensis i jego 54-letnia pasażerka.