Wysyłany jest do najcięższych przypadków. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Łodzi - z pilotem, ratownikiem i lekarzem - startuje do akcji codziennie. - Potrzebując pomocy najpierw trzeba zadzwonić do dyspozytora, a ten - w zależności od sytuacji - dysponuje karetkę bądź też śmigłowiec. Zwykle wzywani jesteśmy do pacjentów wymagających specjalistycznego leczenia. Naszym celem jest przetransportowanie pacjenta do szpitala o najwyższym stopniu referencyjności - mówi lekarz Paweł Podkościelny.
Czytaj też: Oświadczenia majątkowe prezydentów Łodzi. SPRAWDŹ, ile zarabiają i jaki mają majątek!
W bazie na Lublinku był reporter Radia ESKA Grzegorz Mnich, ZOBACZCIE śmigłowiec ratunkowy z bliska:
Śmigłowiec ratunkowy wyposażony tak, jak karetki
W śmigłowcu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego znajduje się wszystko to, co w karetkach. - Mamy tutaj cały szereg aparatury medycznej, począwszy od defibrylatora, przez dwa respiratory, strzykawki automatyczne, pompy infuzyjne, całą instalację tlenową z butlami tlenowymi - wylicza ratownik medyczny Bartłomiej Zagajewski.
Śmigłowiec ratunkowy jednorazowo może zabrać jednego pacjenta, w środku znajdują się tylko jedne nosze. Jak mówi ratownik, podczas jednej akcji, ten sam śmigłowiec może obrócić na miejsce zdarzenia i do szpitala kilka razy.