Na inauguracyjny mecz pomiędzy Orłem Łódź a Zdunkiem Wybrzeże Gdańsk wpuszczono na stadion ok. 6 tys. miłośników żużla. W opinii służb odbierających obiekt, stadion nie spełnił jeszcze wszystkich wymogów budowlanych. Ale mimo to i tak zebrał pochlebne opinie kibiców.
- Widać, że jeszcze jest niedokończony, ale wygląda bardzo ładnie. Właśnie ten nowy stadion zachęcił nas, żeby zostać miłośnikami żużla. Jesteśmy tu całą rodziną, podoba nam się sportowa atmosfera. To z pewnością jeden z najbardziej nowoczesnych tego typu obiektów w kraju - oceniają kibice.
Zobaczcie, jak prezentuje się nowy stadion:
Przed stadionem można było kupić wszelkie niezbędne kibicowskie gadżety. - Podstawowym atrybutem jest szalik, do tego czapka. Oczywiście mamy w sprzedaży flagi. Symbole na nich są związane z klubem Orzeł Łódź i mają charakterystyczną, żużlową szachownicę - opisuje sprzedawca. Stadion kosztował prawie 50 mln zł. Miał być oddany do użytku już w zeszłym roku.
Niestety, wielką inaugurację zepsuła pogoda. Żużlowcy zdążyli objechać tylko dwa biegi - oba zakończyły się na korzyść przyjezdnych. Ulewa i zalany tor uniemożliwiły dalszą jazdę. Jury zawodów zdecydowało o ich przerwaniu przy wyniku 3:9. Kibice na kolejną dawkę żużlowych emocji będą musieli zaczekać do poniedziałku. Orzeł Łódź na nowym stadionie 30 lipca zmierzy się z Lokomotivem Daugavpils.