Sterroryzowali, pobili, a na koniec zabrali pieniądze i kurtkę. Jeden z mężczyzn sam zgłosił się na policję

AKTUALIZACJA, 1 grudnia, godz. 15.10

To kolejny dowód na siłę mediów, w tym tych społecznościowych. Znana jest tożsamość jednego ze sprawców. Po opublikowaniu zdjęcia z monitoringu z łódzkiego MPK w środkach masowego przekazu, jeden z mężczyzn sam zgłosił się na policję. - Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut rozboju - informuje Adam Kolasa z Wojewódzkiej Komendy Policji w Łodzi.

Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Jak mówi policja, zatrzymanie drugiej osoby jest tylko kwestią czasu.

Zdarzenie miało miejsce wczesnym rankiem 11 listopada na ul. Piotrkowskiej. Wówczas do pokrzywdzonego podeszło dwóch mężczyzn pytając o papierosy. W trakcie rozmowy zażądali od niego pieniędzy. Mężczyzna, zaniepokojony agresywnością napastników, postanowił uciec. Niestety oprawcy dogonili go, przewrócili na ziemię, po czym zaczęli kopać. Ten, aby uniknąć dalszej agresji obiecał, że załatwi pieniądze. W tym celu wsiadł z nimi do tramwaju linii 10, którym pojechali się na Retkinię. Tam też napastnicy zabrali mu pieniądze i zimową kurtkę. Napastników nagrała kamera monitoringu w tramwaju MPK.

Czytaj też: Spalili kukłę na placu Dąbrowskiego w Łodzi, tak jak Piotr Rybak palił kukłę Żyda na wrocławskim rynku

Rysopis sprawców:

Jeden mężczyzna: wiek ok.20 lat, wzrost 170 cm, włosy krótkie czarne, ubrany był w zieloną kurtkę  długości ¾, jaskraworóżową czapkę z daszkiem, niebieskie spodnie dżinsowe ze zwężanymi nogawkami.

Drugi mężczyzna: wiek ok.20 lat, wzrost 180 cm, włosy krótkie jasne, wyraźnie odstające uszy, ubrany w niebieską kurtkę z kapturem, spodnie niebieskie.

Osoby mogące pomóc w ustaleniu sprawców proszone są o kontakt z I Komisariatem Policji w Łodzi ul.Sienkiewicza 28/30 telefon w godz. 8-16:  42 665-48-67, oraz czynny przez całą dobę 42 665-14-00, 1401 (dyżurny jednostki).