Stracił rękę w koszmarnym wypadku pod Łodzią

i

Autor: Archiwum prywatne

Stracił rękę w koszmarnym wypadku pod Łodzią. Pan Bartek chce odzyskać sprawność [ZDJĘCIA]

2020-10-07 13:58

To była chwila, która zadecydowała o całym dalszym życiu Bartłomieja Szymczaka z Łodzi. 23-letni mężczyzna wracał swoją ciężarówką do rodzinnego miasta. Gdy do celu miał zaledwie kilkanaście kilometrów w jego samochód wjechał inny TIR. W wypadku pan Bartek stracił rękę. Przez trzy tygodnie walczył w szpitalu o życie. Teraz walczy o powrót do sprawności.

Do tragicznego wypadku doszło 21 sierpnia po południu tuż przy węźle Róża na drodze w kierunku Łodzi. Około godziny 16 na pasie awaryjnym pod mostem, którym zwierzęta przechodzą na drugą stronę trasy, zatrzymał się ciężarowy MAN na łódzkich numerach rejestracyjnych, za kierownicą którego siedział Bartłomiej Szymczak, zawodowy kierowca i strażak ochotnik.

Niedługo potem jadący w tym samym kierunku, pochodzący z Ukrainy kierowca TIR-a z ogromną siłą wjechał w tył zaparkowanego MAN-a. Sekundy później w ten sam samochód uderzył jeszcze osobowy citroen. Niestety 23-letni kierowca z Łodzi został bardzo poważnie ranny - stracił rękę nad stawem łokciowym. Na ratunek rzucili mu się przejeżdżający obok kierowcy. Jeden z nich tamował krew własną koszulą. Na miejsce wezwano helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego. 23-latek został zaintubowany, po czym w bardzo ciężkim stanie trafił do jednego z łódzkich szpitali.

- Przez trzy tygodnie lekarze walczyli o jego życie – mówi pani Barbara, mama rannego kierowcy. - Pomimo różnych przeciwności udało się! Dziś dziękuję Bogu, że syn przeżył wypadek i jest z nami. Jako matka mam jeden cel - ułatwić mojemu dziecku życie. Wszystkie dotychczasowe plany Bartka pozostają na razie w sferze marzeń. Dziś jego największym wyzwaniem stała się trudna walka o własne zdrowie i powrót do codziennej sprawności. Proszę o pomoc!

Pani Barbara zorganizowała zbiórkę na zakup protezy dla syna. Można ją wesprzeć W TYM MIEJSCU.

Podlaskie. Tak dochodzi do wypadków. TIR wyprzedzał TIR-a