Śmiertelny wypadek pod Zgierzem. 30-latek z subaru rozbił się o drzewo
30-letni mężczyzna to ofiara śmiertelna wypadku w Albinowie pod Zgierzem. Do zdarzenia doszło w czwartek, 12 października, przed godz. 19.30. Kierujący subaru jechał w tym czasie lokalną drogę razem z dwojgiem pasażerów: 18-latką i 25-latką. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 30-latek stracił panowanie nad samochodem na łuku trasy, po czym zjechał na lewą stronę jezdni, na pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Mężczyzna zginął na miejscu, natomiast pozostałe dwie osoby odniosły obrażenia ciała i trafiły do szpitala. Nie wiadomo, w jakim są stanie. - Wstępną przyczyną wypadku jest niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, ale szczegółowe okoliczności zdarzenia zostanie wyjaśnione w drodze prokuratorskiego śledztwa - informuje Komenda Powiatowa Policji w Zgierzu.