20-letni mężczyzna zginął na torach w Głownie, gdy potrącił go pociąg osobowy relacji Łowicz-Łódź. Jak wstępnie informuje policja, stojącego na torach mężczyznę zauważył maszynista, który zdążył jeszcze włączyć sygnały dźwiękowe, ale poszkodowany miał nie reagować, w związku z czym doszło do uderzenia. Sprawą śmierci 20-latka zajęła się prokuratura.
i
Autor: Shutterstock20-letni mężczyzna zginął na torach w Głownie, gdy potrącił go pociąg osobowy relacji Łowicz-Łódź, zdj. ilustracyjne
Sygnał pociągu rozerwał powietrze, ale nie zapobiegł tragedii. 20-latek nie żyje!
Na torach w Głownie doszło do śmiertelnego potrącenia przez pociąg osobowy relacji Łowicz-Łódź. Ofiarą wypadku jest 20-letni mieszkaniec powiatu zgierskiego, który znalazł się tam w niewyjaśnionych okolicznościach. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 września, ok. godz. 4.30. Według wstępnych ustaleń policjantów maszynista włączył sygnały dźwiękowe, gdy zobaczył 20-latka, ale ten miał na to w ogóle nie reagować. W wyniku uderzenia mężczyzna zginął na miejscu. Jak dodają mundurowi, po wypadku w Głownie utrudnienia w ruchu pociągów trwały jeszcze prawie do godz. 8. Sprawą śmiertelnego wypadku zajęła się Prokuratura Rejonowa w Zgierzu.
Wyszli na kawę i spadli z balkonu ich synowie potrzebują pomocy
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.