Pijacki rajd kierowcy tira uchwycony na filmie. 54-latek jechał drogą krajową 48 mając 2,3 promila alkoholu
To nagranie z wideorejestratora pokazuje, jak kierowca mający 2,3 promila alkoholu w organizmie prowadzi ciężarówkę po drodze krajowej! Przez kompletnie pijanego 54-latka mogło dojść do tragedii, ale na szczęście pijak za kółkiem został w porę zatrzymany i nikomu nic się nie stało. Jak informują policjanci z łódzkiego na swojej stronie internetowej, do zatrzymania kierowcy tira doszło 22 lutego o godzinie 18:30. Dyżurny tomaszowskiej policji dostał zgłoszenie o ciężarowym Volvo z naczepą, które jedzie zygzakiem drogą krajową numer 48. Policję powiadomili inni kierowcy, którzy zauważyli, że styl jazdy prowadzącego Volvo może wskazywać na to, iż za kółkiem ciężkiego pojazdu siedzi ktoś pod wpływem alkoholu.
Jechał zygzakiem ze Spały do Tomaszowa. Alkomat pokazał 2,3 promila
Policjanci namierzyli Volvo, o którym mówili świadkowie zdarzenia. Ciężarówka jechała od Spały w kierunku Tomaszowa Mazowieckiego, a kierowca rzeczywiście raz po raz zjeżdżał ze swojego pasa ruchu. Funkcjonariusze dali kierującemu sygnał do zatrzymania się, co widać na udostępnionym przez nich nagraniu z wideorejestratora. Okazało się, że 54-latek siedzący za kierownicą tira ma 2,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił uprawienia i grozi mu do dwóch lat więzienia. Pojazd trafił na policyjny parking.