Idealna, słoneczna pogoda i wolny dzień. To przepis na ogromną frekwencję w łódzkim Ogrodzie Zoologicznym. W niedzielę kolejki do wejścia były ogromne. Na szczęście, dzięki dodatkowym kasom samoobsługowym, posuwały się błyskawicznie. - Stoję tylko 5 minut, ale rzeczywiście zainteresowanie jest ogromne - mówi jedna z czekających - Przyjechałam do rodziny z Warszawy i postanowiłam zwiedzić też łódzkie zoo. - Postanowiliśmy zajrzeć przed obiadem, podobnie jak połowa miasta - śmieje się łodzianka - Myślę, że mimo to warto odstać te kilkanaście minut, żeby dzieci zobaczyły zwierzęta.
Prawdziwe tłumy były też w niedzielę w Strefie Wypoczynku, Rekreacji i Animacji w parku na Zdrowiu. - Właściwie to nie ma gdzie usiąść, tylu jest rodziców z dziećmi - mówi jedna z mam - moim dziewczynom bardzo się podoba i nareszcie jest tutaj co robić, bo dawny lunapark stał nieużywany. Strach było na coś wsiąść. Teraz jest pięknie.