Kierowca BMW zatrzymany

To on jechał pod prąd na czołowe zderzenie z wiceministrem! Powiedział, że "idzie na Gdańsk" [WIDEO, ZDJĘCIA]

2025-05-28 16:22

40-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej siedział za kółkiem BMW, które jechało na zderzenie czołowe z autem wiceministra infrastruktury na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim. Przemysław Koperski poinformował o wszystkim za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, dodając, że uratował go, zachowując zimną krew, jego kierowca. 40-latek jechał swoim BMW pod prąd, ale to nie wszystko.

Jechał pod prąd na A1 pod Piotrkowem Tryb. Wiceminister wezwał policję

Do 3 lat więzienia grozi 40-latkowi z BMW, który jechał na czołowe zderzenie z autem Przemysława Koperskiego, wiceministra infrastruktury, powodując zagrożenie również dla innych kierowców. Polityk poinformował o wszystkim w swoich mediach społecznościowych. Do zdarzenia doszło we wtorek, 27 maja, ok. godz. 11.30, a wedle relacji Koperskiego poruszał się pod prąd, co potwierdziła zresztą policja. Zderzeniu obu pojazdów zapobiegła czujność kierowcy wiceministra, który "zareagował w ułamku sekundy i zachował zimną krew".

Na miejsce wezwano mundurowych, którzy chwilę później otrzymali kolejne zgłoszenie w sprawie kierowcy BMW.

- Tym razem informacja dotyczyła porzuconego pojazdu – bmw stało częściowo na lewym pasie ruchu w kierunku Gdańska, a częściowo na pasie zieleni. Policjanci szybko odnaleźli wskazany samochód. Drzwi pojazdu były otwarte, a w stacyjce znajdowały się kluczyki. W pobliżu, po pasie zieleni w kierunku Gdańska, poruszał się pieszo mężczyzna, jak się okazało, kierowca bmw. Mężczyzna był pobudzony, zachowywał się irracjonalnie i mówił nielogicznie, twierdząc, że "idzie do Gdańska" - przekazała asp. szt. Izabela Gajewska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.

Będą zarzuty dla kierowcy BMW

Z uwagi na jego stan, stwarzanie zagrożenia i podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających, funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu 40-latka. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy, jednak została pobrana od niego krew do dalszych badań. Po wykonaniu niezbędnych czynności mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Policjanci ustalili, że 40-latek poruszał się autostradą A1 pod prąd przez 26 kilometrów. Po tym czasie zawrócił, zajeżdżając drogę innym kierowcom, a następnie opuścił pojazd. Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej odpowie przed sądem za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.

- Osoby, które poruszały się w tym czasie autostradą A1 w kierunku Gdańska i były świadkami zdarzenia, proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji, bądź kontaktując się z Komendą Miejską Policji w Piotrkowie Trybunalskim pod numerem 47 846 14 62 lub 47 846 12 06 - apelują mundurowi z Piotrkowa Tryb.

Pijak z BMW przed sądem złożył wniosek, który go zszokował
Łódź SE Google News