Tragedia pod Rawą Mazowiecką. Młody kierowca dachował, auto złamało się w pół. Nie miał szans

2025-12-20 14:23

Makabryczny wypadek. W sobotni poranek (20 grudnia) na drodze w miejscowości Turobowice (woj. łódzkie) samochód osobowy wypadł z drogi i z wielką siłą uderzył w pień drzewa. We wraku uwięziony był 21-letni kierowca. Strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi, żeby go wydostać. Niestety, lekarz stwierdził zgon.

Tragedia pod Rawą Mazowiecką. Młody kierowca dachował, auto przełamało się w pół. Nie miał szans

i

Autor: KP PSP w Rawie Mazowieckiej/ Materiały prasowe

Tragedia pod Rawą Mazowiecką. Młody kierowca dachował, auto przełamało się w pół. Nie miał szans

Jak informuje portal lodz.tvp.pl, wypadek miał miejsce przed godz. 6 rano. Strażacy po dotarciu na miejsce zdarzenia zastali koszmarny widok. Młody kierowca był uwięziony w zmiażdżonym wraku. Jego samochód niemal przełamał się na pół. 21-latek nie dawał znaku życia. Od razu po wydobyciu z pojazdu trafił po opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. Niestety niczego nie dało się już zrobić. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon.

Dyżurna Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej poinformowała portal tvn24.pl, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Na obecnym etapie dochodzenia nie są znane przyczyny zdarzenia.

Sześć zakazów, mefedron i dachowanie w rowie. Pościg za audi na DK7

Łódź. 21-latek rozbił bmw na drzewie. Wypadek na ul. Frezjowej

W czerwcu informowaliśmy o podobnym wypadku. 21-letni kierowca bmw został ciężko ranny w wypadku, do którego doszło na ul. Frezjowej w Łodzi w czwartek, 12 czerwca, w godzinach wieczornych. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, mężczyzna stracił panowanie nad autem w czasie wyprzedzania innego pojazdu, po czym wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Strażacy musieli się mocno natrudzić, by w ogóle dostać się do poszkodowanego. - Żeby dostać się do poszkodowanego, który został zakleszczony w środku, musieliśmy najpierw wyciąć trzy drzewa, co umożliwiło dostęp do samego samochodu. Później trzeba było usunąć dach i drzwi od strony kierowcy, a potem wyjąć fotel - dopiero wtedy można udzielić mężczyźnie, który był nieprzytomny pierwszej pomocy. Strażacy udrożnili mu drogi oddechowe i zastosowali tlenoterapię, stabilizując ponadto odcinek szyjny kręgosłupa - relacjonował w rozmowie z "Super Expressem" bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.

Poza brakiem prawa jazdy mundurowi ujawnili ponadto, że mężczyzna był nietrzeźwy, mając prawie 2,5 promila alkoholu we krwi. Szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia nadal są obiektem wyjaśniania przez funkcjonariuszy.

Najważniejsze numery alarmowe. Czy znasz je na pamięć? Ten QUIZ może kiedyś uratować ci życie
Pytanie 1 z 10
999 – co to za numer?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki