Na placu na terenie komendy ok. godz.15.00 rozległ się huk wystrzału. Okazało się, że funkcjonariusz z ponad 30-letnim stażem strzelił do siebie z broni służbowej - informuje "Gazeta Wyborcza". Strzał okazał się śmiertelny. Prokuratura Okręgowa w Łodzi wszczęła śledztwo w tej sprawie. Według wstępnych ustaleń, do śmierci policjanta nie przyczyniły się bezpośrednio osoby trzecie. Jak informuje TVP3 Łódź, wykluczono też przypadkowy wystrzał broni.
Prokuratura zabezpieczyła zapis monitoringu. Technicy kryminalistyki zabezpieczyli ślady. Oględzinom została poddana broń, z której padł wystrzał. Trwają przesłuchania świadków.
Czytaj też: Łódzkie. Pijana wiozła pasażerów, w tym dzieci. Miała ponad 3 promile!
W łódzkiej policji wszczęto również wewnętrzne postępowanie, które ma nie tylko wyjaśnić okoliczności, w jakich doszło do tragedii, ale także sprawdzić, czy w łódzkich jednostkach były stosowane wszelkie procedury bezpieczeństwa. Ciało tragicznie zmarłego policjanta zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.
Czytaj też: Śmierć 62-latka w Łodzi. Policja zatrzymała 13-latkę!