Iga ma kłopoty z chodzeniem, mówieniem, jedzeniem i oddychaniem, ma sprawne tylko jedno oko i niedosłyszy. Przeszła w swoim życiu kilkanaście operacji, które uratowały jej życie, ale - jak czytamy na portalu siepomaga.pl - nie dały normalności. Schorzenie, na które cierpi Iga, to zespół Aperta. To przez tę chorobę dziewczynka ma zdeformowaną buzię, zrośnięte palce u rąk i nóg oraz rozszczep podniebienia.
Szansą na nowe życie z nową twarzą jest kosztowna operacja Lefort III, która może być przeprowadzona w klinice w Dallas, w USA. Jej termin został wyznaczony na koniec maja. - Podczas operacji przecina się czaszkę w poprzek przez oczodoły i zakłada na głowę specjalny metalowy aparat, mocowany za pomocą śrub do kości. Następnie podczas kolejnych tygodni rozsuwa się je, wyciągając środkową część twarzy. Brzmi to drastycznie, ale to jedyna szansa na normalne życie, takie, o jakim Iga marzy przez całe swoje życie - czytamy w opisie zbiórki.
Koszt operacji i pobyt dziewczynki i jej taty w USA jest ogromny. To 300 tys. zł. Niestety, wciąż nie udało się zebrać nawet połowy tej kwoty. Jeśli chcielibyście pomóc, szczegóły akcji znajdziecie na siepomaga.pl/ratunekdlaigi.