Trzymiesięczny chłopczyk zmarł w niedzielę, 2 czerwca, w Radomsku. Jak informuje policja, po godz. 18 do służb ratowniczych wpłynęło zgłoszeniu o nagłym zatrzymaniu krążenia u dziecka, wobec czego na miejscu pojawił się m.in. śmigłowiec LPR. Niemowlęcia nie zdążono przetransportować do szpitala, bo mimo reanimacji zmarło. Prokurator zarządził sekcję zwłok.
i
Autor: (2), ShutterstockTrzymiesięczny chłopczyk zmarł w niedzielę, 2 czerwca, w Radomsku. Jak informuje policja, po godz. 18 do służb ratowniczych wpłynęło zgłoszeniu o nagłym zatrzymaniu krążenia u dziecka, wobec czego na miejscu pojawił się m.in. śmigłowiec LPR, zdj. ilustracyjne
Radomsko. 3-miesięczny chłopczyk nie żyje. Będzie sekcja zwłok
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia przyczyny i okoliczności zgonu 3-miesięcznego chłopca, który zmarł w niedzielę, 2 czerwca. Jak informują mundurowi, zgłoszenie o nagłym zatrzymaniu krążenia u dziecka pojawiło się po godz. 18, a na miejsce wysłano wszystkie służby ratownicze, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który był przygotowany, by jak najszybciej przetransportować niemowlę do szpitala.
Niestety nie miał do tego okazji, bo jak kontynuują mundurowi, mimo prowadzonej reanimacji chłopiec zmarł na miejscu zdarzenia. W związku z tym pojawił się tam również prokurator.
- Na jego polecenie ciało dziecka zostało zabezpieczone w radomszczańskim prosektorium na potrzeby przeprowadzenia sekcji zwłok - wyjaśnia podkomisarz Robert Borowski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Setki policjantów przeszukuje gdyńskie lasy. Co to za akcja?
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.