O sprawie pisaliśmy w grudniu ubiegłego roku. Jedna z poszkodowanych trafiła do redakcji Radia ESKA i opowiedziała o osobliwym zdarzeniu, które miało miejsce, gdy wracała do domu tramwajem. Pojazd był pusty, ale mężczyzna usiadł na siedzeniu tuż za Magdą, na końcu wagonu. Według niej wyglądał normalnie i nie wzbudzał żadnych podejrzeń. Dopiero, gdy poczuła, że dotyka jej włosów zaniepokoiła się. O tym, że obciął jej kosmyk włosów przekonała się później.
Całej rozmowy z Magdą, której "fryzjer" obciął kosmyk włosów posłuchacie w materiale AUDIO:
W łódzkim MPK grasuje "fryzjer": "Usiadł za mną w tramwaju, nagle poczułam, że dotyka moich włosów"
W tamtym czasie, na fanpage'u Spotted: MPK Łódź pojawiło się kilka opisów podobnych sytuacji. Po dwóch miesiącach ciszy - kolejna, 28 lutego. Tym razem, z dziewczyną, której chwilę wcześniej obciął kosmyk włosów, "fryzjer" wszedł w interakcję. Jak relacjonuje poszkodowana, mężczyzna przeprosił i spytał czy się nie gniewa.
"Fryzjer" z łódzkiego MPK lubi długie włosy
Podobne zdarzenie, również w tramwaju linii 13, opisuje inna łodzianka. Kiedy poczuła, że dotyka jej włosów, zwróciła mu uwagę. Wtedy "fryzjer" zaczął z nią rozmawiać. Jak opisuje, wyznał jej, że podobają mu się jej włosy oraz, że jego dziewczyna również ma długie, piękne włosy.
KTO BĘDZIE REPREZENTOWAĆ Polskę na Eurowizji 2016? ZOBACZ!
Obie łodzianki podały podobny opis "fryzjera". Według nich jest to około 30-letni, pulchny mężczyzna o ciemnych włosach. Nosi niebiesko-czarną, sportową kurtkę.
To jeden z ostatnich postów:
Co zrobić, kiedy znajdziecie się w podobnej sytuacji? MPK Łódź radzi zawiadomić o zdarzeniu kierowcę. Osoby, które spotkały "fryzjera" mogą również zgłosić się do MPK z dokładnym opisem sytuacji, informacją o linii oraz godzinie podróżowania, w celu sprawdzenia monitoringu.