W Międzynarodowy Dzień liczby Pi łodzianie grali w Matematrix

Fabuła gry nawiązywała do znanego filmu Matrix. Pierwszym etapem zabawy były internetowe eliminacje, później najlepsi uczestnicy ruszyli w teren. Zagrało 150 osób. Żeby dostać się do finału, łodzianie musieli odnaleźć specjalny kod, wyjaśnia Szymon Dąbrowski twórca gry.

- W Matrixie mieliśmy Neo, tutaj głównym bohaterem jest Mateo, każdy z uczestników był wybrańcem, który miał uratować świat. Fabuła gry zakładała, że serwery sztucznej inteligencji, która opanowała świat można wyłączyć za pomocą specjalnego kodu, uczestnicy musieli go odnaleźć rozwiązując matematyczne zagadki. Była to bardzo fajna zabawa, młodzi ludzie mogli poznać swoje miasto z innej strony. Byli zarówno Ci, którzy oglądali jak i Ci, którzy nie oglądali Matrixa.

Przydał się ścisły umysł, ale też humanistyczne podejście - mówili uczestnicy gry

- Ja zawsze miałem z matematyki słabe oceny w podstawówce i szkole średniej, ale tu można dowiedzieć się wielu ciekawostek, których nie ma w książkach. To super zabawa. Gra jest bardzo pożyteczna i może przekona ludzi, że matematyka nie jest taka trudna.

Akcje zorganizowano z okazji Międzynarodowego Dnia liczby Pi.