UOKiK ostrzeg przed nieuczciwymi restauratorami

i

Autor: naimbic/cc0/pixabay UOKiK ostrzeg przed nieuczciwymi restauratorami

Za małe porcje, zamieniane produkty, ukryte ceny - tak oszukują nas restauratorzy w kurortach [RAPORT]

2018-04-27 9:52

Inspekcja Handlowa sprawdziła, jak i czym karmią nas w restauracjach w popularnych kurortach turystycznych. W prawie 80 proc. z nich wykryto nieprawidłowości.

Ogólnopolska kontrola Inspekcji Handlowej została przeprowadzona w III kwartale 2017 r. UOKiK prezentuje teraz jej wyniki nie bez przyczyny. Podczas zbliżającej się majówki wielu Polaków wybiera się do popularnych kurortów turystycznych. Wyniki kontroli Inspekcji Handlowej pokazują, że nie zawsze można wierzyć temu, co napisano w karcie dań.

>>> Piotrków Trybunalski: W nocy nie kupimy już alkoholu! Radni uchwalili nocną prohibicję

Inspektorzy sprawdzili 160 restauracji, barów, smażalni ryb, gospód i pizzerii. Nieprawidłowości wykryto w aż 80 proc. z nich (127 lokali). Inspektorzy zwracali uwagę m.in. na rzetelność obsługi, jakość potraw i napojów, warunki ich przechowywania oraz sposób informowania o cenach. Kontrolerzy mieli zastrzeżenia co do wielkości porcji, zamiany składników na tańsze, nieprawidłowej informacji o cenach, źle przechowywanych potraw i oznakowania żywności.

Główne nieprawidłowości:

Zamiana składników w 46 lokalach:

  • droższe mięso zastępowano innym: kebab z baraniną nie zawierał ani grama baraniny, w pierogach z farszem jagnięco-wołowym było tylko mięso wołowe, a w gyrosie drobiowym - wieprzowina,
  • nie zgadzały się gatunki ryb: kucharze serwowali tańszą limandę żółtopłetwą jako droższą solę, a plamiaka jako dorsza,
  • zamiast fety i oscypka (które, zgodnie z unijnymi przepisami, są Chronionymi Nazwami Pochodzenia) klienci dostawali tańsze sery, najczęściej odpowiednio ser sałatkowy Favita i roladę ustrzycką,
  • napój instant o smaku czekoladowym udawał gorącą czekoladę, a nektar ananasowy - sok.

Zbyt małe porcje w 17 lokalach:

  • grillowane mięso indyka ważyło 106 g i 109 g zamiast deklarowanych w menu 160 g,
  • w placku po zbójnicku z wołowiną inspektorzy stwierdzili 43 g i 49 g mięsa na deklarowane 120 g,
  • porcja okonia zawierała 137 g mięsa ryby zamiast deklarowanych 200 g.

Niewłaściwe przechowywanie potraw:

  • w 20 lokalach inspektorzy znaleźli towary przeterminowane, m.in. przyprawy, przetwory mięsne, sery,
  • w 10 lokalach w jednej lodówce w odkrytych naczyniach sąsiadowały ze sobą wyroby gotowe (bigos, flaki, surówki) i np. rozmrożona ryba, surowe mięso, twaróg,
  • w 10 lokalach były brudne podłogi, urządzenia chłodnicze i sprzęt stykający się z żywnością.

Nieprawidłowe podawanie cen w 50 lokalach – w cenniku brakowało informacji, ile dania lub napoju dostaniemy za daną kwotę.

Złe oznakowanie:

  • 1632 partie produktów na 2284 sprawdzone (71,5 proc.)
  • brak wykazu składników, zwłaszcza w przypadku żywności bez opakowania,
  • nieinformowanie konsumentów o alergenach.

Inspekcja Handlowa ukarała 25 osób odpowiedzialnych za sprzedaż zafałszowanej lub złej jakości żywności. Kary za to wyniosły w sumie 28,1 tys. zł. Efektem kontroli było też 45 mandatów na łączną kwotę 8,6 tys. zł. IH skierowała też do sądu 13 wniosków o wymierzenie kar za nierzetelną obsługę (oszustwo) lub przygotowywanie potraw z przeterminowanych produktów.

Na co zwrócić uwagę wybierając się do restauracji?

  • na cennik – masz prawo wiedzieć przed złożeniem zamówienia, ile wyniesie rachunek i jaką ilość potrawy dostaniesz,
  • na wykaz składników – musi być dostępny, np. w menu, cenniku; zwróć uwagę szczególnie na substancje, które mogą powodować alergie,
  • na zapach i czystość – jeśli masz zastrzeżenia do sali jadalnej, prawdopodobnie w kuchni jest jeszcze gorzej.

Czytaj także: Żółty pył na samochodach w Łodzi! Tak łatwo nie zejdzie! Co to takiego?

Zobacz TO WIDEO: