Zabójca 41-latki z Łódzkiego namierzony za granicą! Służby na tropie Anara J.

i

Autor: Shutterstock Prokuratura i policja poinformowały we wtorek, 12 grudnia, że udało się namierzyć 35-latka podejrzanego o zabicie mieszkanki województwa łódzkiego, który przebywa w Gruzji, zdj. ilustracyjne

Kobieta znaleziona z podciętym gardłem

Domniemany zabójca 41-latki z Łódzkiego namierzony za granicą! Służby na tropie Anara J.

2023-12-12 14:40

Prokuratura i policja poinformowały we wtorek, 12 grudnia, że udało się namierzyć 35-latka podejrzanego o zabicie mieszkanki województwa łódzkiego, który przebywa w Gruzji. Do zbrodni doszło 21 listopada w domu jednorodzinnym przy ul. Broniewskiego w Wieruszowie, gdzie służby znalazły 41-latkę z podciętym gardłem. Kobieta i mężczyzna to obywatele Gruzji.

Zabójstwo kobiety w Wieruszowie. Domniemany sprawca namierzony w Gruzji

35-latek podejrzany o zabójstwo mieszkanki Wieruszowa przebywa w Gruzji - poinformowały we wtorek, 12 grudnia, policja i prokuratura. Jak dodają służby, udało się również ustalić dokładne miejsce pobytu mężczyzny, ale na razie nie ma informacji o tym, by został on już zatrzymany.

- Prokuratura Okręgowa w Sieradzu wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów i uzyskała postanowienie Sądu o tymczasowym aresztowaniu Anara J. co umożliwiło wystawienie za mężczyzną czerwonej noty Interpolu. W związku z powyższym sprawa nabrała międzynarodowego charakteru, a pomoc Biura Międzynarodowej Współpracy Policji była nieodzowna. Doskonała współpraca na poziomie międzynarodowym pozwoliła w Gruzji ustalić miejsce pobytu 35-latka. Trwa wdrażanie międzynarodowych procedur, by doprowadzić do skazania mężczyzny - czytamy w komunikacie organów ścigania.

Kulisy zbrodni. 41-latka z poderżniętym gardłem

Do zbrodni doszło 21 listopada br., gdy w domu jednorodzinnym przy ul. Broniewskiego znaleziono ciało 41-latki z poderżniętym gardłem. Okazało się, że zarówno kobieta, jak i domniemany sprawca zbrodni są obywatelami Gruzji. Mężczyzny nie udało się od razu zatrzymać, bo zbiegł z miejsca zbrodni i od tamtego czasu się ukrywa. Analiza zabezpieczonych śladów i przesłuchania świadków, doprowadziły nie tylko do ustalenia tożsamości podejrzanego, ale również wytypowania trasy jego ucieczki, która zaprowadziła służby aż do Gruzji.

Zaszlachtował przyjaciela, podpalił i chciał go zjeść