Zakaz używania telefonów komórkowych w szkołach? Jest list otwarty
Czy w polskich szkołach zostanie wprowadzony zakaz używania telefonów komórkowych przez uczniów? Chce tego, choć pod pewnymi warunkami, Instytut Spraw Obywatelskich. Jego prezes Rafał Górski wysłał w tej sprawie pismo do minister edukacji narodowej Barbary Nowackiej i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego.
Czytamy w nim o wprowadzeniu "jednolitych zasad higieny cyfrowej dotyczących posiadania i używania telefonów komórkowych i innych indywidualnych urządzeń cyfrowych", co zdaniem Instytutu pozwoli lepiej zadbać o zdrowie najmłodszych. ISO zastrzega, że takim ograniczeniom nie podlegałyby urządzenia służące jako pomoce naukowe i precyzuje, jak cała procedura miałaby wyglądać w praktyce.
Telefon komórkowy lub inne indywidualne urządzenie elektroniczne będzie wyłączane bezzwłocznie po przyjściu do placówki oświatowej i chowane do indywidualnej szafki lub wyznaczonego przez dyrektora miejsca. Nakaz ten nie dotyczyłby uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i zdrowotnymi, w szczególności z niepełnosprawnościami, jeśli taką potrzebę wskazałby rodzic.
W sytuacjach awaryjnych, uzasadnionych i wymagających pilnego kontaktu z rodzicem/opiekunem, będzie możliwość skorzystania przez ucznia z telefonu komórkowego lub innego indywidualnego urządzenia elektronicznego, za zgodą nauczyciela bądź pracownika szkoły. Zasady te dopuszczałyby używanie telefonów komórkowych lub indywidualnych urządzeń elektronicznych w pokoju nauczycielskim oraz pomieszczeniach administracyjnych - brzmi treść listu Instytutu Spraw Obywatelskich.
Na poparcie swojego wniosku ISO przytacza badanie „Structural and functional correlates of smartphone addiction", zgodnie z którym u osób uzależnionych od telefonów komórkowych stwierdzono ubytek istoty szarej mózgu, co można porównać do zmian zachodzących u narkomanów. W liście otwartym skierowanym do minister Nowackiej i ministra Gawkowskiego czytamy również o książkach prof. Manfreda Spitzera, który pisze m.in. o problemach z nauką w szkołach powodowanych przez smartfony.
To nie wszystko, bo ISO powołuje się również na decyzje, które w powyższej sprawią zapadają już w innych europejskich krajach.
Rozwiązania ogólnokrajowe dotyczące zakazu używania telefonów w szkołach obowiązują już we wszystkich szkołach Holandii, Francji, Włoch, Grecji, Portugalii i Chin.
„Uczniowie w szkołach podstawowych nie powinni korzystać ze smartfonów” – to rekomendacja wydana na polecenie resortu edukacji przez Duńską Agencję ds. Edukacji i Jakości (STUK).
W 2024 roku władze Szwecji będą wycofywały ekrany z przedszkoli oraz młodszych klas szkół podstawowych.
Z kolei 7 lutego 2024 roku Norweska Dyrekcja ds. Edukacji (Udir) wydała zalecenie zakazujące używania przez uczniów telefonów komórkowych (...) - czytamy w liście Instytutu Spraw Obywatelskich.
ISO popiera ponadto zawieszenie programu "Laptop dla ucznia", dodając, że pieniądze przeznaczone na jego funkcjonowanie w 2024 r., czyli ok. 1,3 mld zł "powinny być przeznaczone na profilaktykę w zakresie higieny cyfrowej w szkołach, organizację warsztatów budowania relacji i komunikacji wśród uczniów, pracy w grupie".