O ile straż pożarna nie odnotowała poważniejszych zdarzeń związanych z burzą, która miała miejsce minionej nocy (27/28 czerwca) w Łodzi, o tyle pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji mają ręce pełne roboty. Pogotowie ZWiK wciąż usuwa skutki ulewy. - Pracownicy jeżdżą z punktu do punktu, cały czas są w terenie, przede wszystkim udrażniają przepusty, kratki kanalizacyjne - informuje nas Miłosz Wika, rzecznik ZWiK. W Łodzi zalania dotyczą głównie piwnic - od strony boiska zalało m.in. piwnicę w Szkole Podstawowej nr 153 przy ul. Obrońców Westerplatte 28. Zalania odnotowano także na ul. Fabrycznej i Lutomierskiej, czyli w miejscu dawnych dolin rzecznych. Zalana była też z samego rana ulica Kusocińskiego na wysokości numeru 54.
Czytaj też: Łódź: Tragedia na Tuwima. Ktoś podpalił człowieka, mężczyzna zmarł
Jak przestrzega rzecznik ZWiK, przed nami kolejna fala ulew, dlatego warto, żeby mieszkańcy domów zwrócili uwagę na to, czy kratki kanalizacyjne przy ich ulicach nie są zapchane - czasem, by je udrożnić wystarczy usunąć zalegające na nich gałęzie czy liście.