Rodzice myśleli, że ich córka zabiła człowieka

i

Autor: policja.gov.pl

Zapłacili 30 tysięcy, bo myśleli, że ich córka zabiła człowieka! Zostali bezczelnie oszukani!

2019-07-10 18:17

Starsze małżeństwo z Łodzi myślało, że ich córka spowodowała śmiertelny wypadek. Zgromadzili cały swój majątek, aby jej pomóc. W ten sposób padli ofiarami oszustwa i stracili 30 tysięcy złotych!

Kilka dni temu starsze małżeństwo z dzielnicy Łódź-Górna otrzymało dosyć nietypowy telefon. Zadzwoniła do nich kobieta, która podała się za ich córkę. Poinformowała, że spowodowała wypadek, ale może uniknąć kary. Potrzebuje dużej sumy gotówki, która zostanie przeznaczona jako "kaucja".

- Rzekoma córka była bardzo przekonująca, płakała i prosiła „rodziców” o przygotowanie pieniędzy i przekazanie ich kurierowi. Ten miał je dostarczyć do prokuratury. Starsze małżeństwo spakowało dorobek swojego życia i zastosowało się do wskazówek kobiety. Po jakimś czasie po odbiór paczki przyjechał mężczyzna, który zabrał ze sobą pieniądze - informuje łódzka policja.

Starsza para po przekazaniu pieniędzy nie mogła się jednak skontaktować ze swoją córką. Zaniepokojone małżeństwo zadzwoniło do swojego syna i opowiedziało mu o zaistniałej sytuacji. Temu udało się dodzwonić do siostry, która była zaskoczona historią. Stało się jasne, że ich rodzice padli ofiarami oszustów.

- Dysponując informacjami dotyczącymi osoby odbierającej pieniądze oraz analizując nagrania monitoringu miejskiego funkcjonariusze bardzo szybko wytypowali podejrzanego. Policjanci dotarli do miejsca pobytu mężczyzny, zatrzymali go a także zabezpieczyli ponad 66 tysięcy złotych, które mogły pochodzić z oszustwa - relacjonują policjanci.

35-latek usłyszał już zarzut oszustwa. Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.