Łódź. Podejrzany mężczyzna groził, że pozabija dzieci?
Nieznany mężczyzna powiedział mieszkance Łodzi, że jest zboczeńcem oraz że zaraz wyjmie nóż i pozabija dzieci - wynika z relacji kobiety zamieszczonej na profilu facebookowym "Spotted: Łódź". Do zdarzenia doszło 25 października pod przedszkolem nr 141 na ul. Pasjonistów. Choć podejrzany osobnik miał po chwili powiedzieć, że to był żart, dyrekcja przedszkola zgłosiła wszystko policji.
- UWAGA!!! BARDZO WAŻNE!!! W dniu wczorajszym przed naszym przedszkolem pojawił się mężczyzna, który podszedł do jednej z mam z dziećmi przy górce i powiedział, że jest zboczeńcem i zaraz wyciągnie nóż i pozabija dzieci... po czym wycofał się z groźby i powiedział, że żartuje... Mężczyzna wzrostu ok 175 cm, łysiejący z bardzo charakterystycznymi dużymi górnymi jedynkami. W dniu zdarzenia ubrany był w brązową skórzaną kurtkę z bardzo długimi rękawami, które zakrywały dłonie. Sprawa jest zgłoszona na policję, rysopis także przekazany. Będą zwiększone patrole wokół placówki. Prośba od policji żeby wzmocnić naszą czujność i w razie podobnej sytuacji od razu dzwonić na 112 i jeżeli się uda to zrobić zdjęcie - informuje mieszkanka Łodzi.
Urząd miasta ostrzega i apeluje do łodzian
W komentarzach pod jej wpisem pojawiły się inne, jeszcze bardziej przerażające informacje o podejrzanym mężczyźnie, choć nie wiadomo, czy dotyczą tej samej osoby. Część użytkowników opublikowała nawet jego zdjęcie. Jedna z internautek pisze, że napastnik "zaczepia mamy z dziećmi na osiedlu", a jedną z nich "chciał uderzyć butelką, jak wracała z córką z przedszkola". Informacje o podobnych zdarzeniach dotarły również do urzędu miasta w Łodzi, który zdecydował się ostrzec mieszkańców.
- Od kilku dni Urząd Miasta Łodzi otrzymuje sygnały o podejrzanych zachowaniach i sytuacjach, do których dochodziło w bezpośrednim sąsiedztwie łódzkich szkół i przedszkoli. Niezidentyfikowane osoby m.in. zaczepiały uczniów i ich rodziców. Każda tego typu sytuacja może stanowić potencjalne zagrożenie dla najmłodszych. Urząd Miasta Łodzi nie lekceważy tych zdarzeń. Urzędnicy na bieżąco monitorują sytuację i są w stałym kontakcie z dyrektorami placówek i policją, która już prowadzi w tej sprawie czynności. Rodzice otrzymali powiadomienia o tych sytuacjach w systemie Librus, a uczniowie zostali objęci wsparciem psychologicznym. Apelujemy do rodziców, dyrektorów, nauczycieli i pracowników administracyjnych szkół i przedszkoli, by zwracali szczególną uwagę na to, co dzieje się w otoczeniu placówek oświatowych i innych miejsc, w których przebywają dzieci. Prosimy też o natychmiastowe zgłaszanie wszystkich niepokojących zdarzeń odpowiednim służbom - czytamy w komunikacie.
Komenda Miejska Policji w Łodzi potwierdziła, że zajęła się sprawą i prowadzi w związku z tym czynności.