Pani wójt rządzi gminą od 2014 roku. Startowała z list Prawa i Sprawiedliwości, a w ostatnich wyborach samorządowych zwyciężyła już w pierwszej turze zdobywając 53 procent głosów.
Mieszka w piętrowym domu z czerwonej cegły w oddalonej od Zgierza o pięć kilometrów Dąbrówce Wielkiej. To tam miało dojść do brutalnego pobicia. Pogotowie na miejsce wezwał jej syn Krzysztof, który utrzymywał, że znalazł matkę leżącą nieprzytomną w łóżku. Po przewiezieniu do szpitala okazało się jednak, że Barbara Kaczmarek ma bardzo poważny uraz mózgu. Biegły lekarz stwierdził, iż kobieta najprawdopodobniej musiała zostać pobita, dlatego jeszcze tego samego dnia mężczyznę zatrzymano do wyjaśnienia.
- Biegły stwierdził, że niemożliwym jest, by to poszkodowana sama spowodowała u siebie tego typu obrażenia, a więc musiały one powstać w wyniku przestępstwa – mówi Krzysztof Kopania (53 l.), rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.- Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności zdecydowano o zatrzymaniu syna kobiety i przedstawieniu mu zarzutów.
Dziś (23.02) po południu Krzysztof K. ma zostać doprowadzony do prokuratury w Zgierzu na przesłuchanie. Jeżeli zostanie udowodnione mu usiłowanie zabójstwa własnej matki może spodziewać się wyroku nawet dożywotniego więzienia.