15 września policjanci otrzymali informację o dziwnie zachowującym się mężczyźnie. Według świadka mężczyzna był pijany i chciał odjechać samochodem. Policjanci po przybyciu na miejsce zastali zaparkowany na przystanku tramwajowym przy ul. Biegunowej w Łodzi samochód, a na miejscu kierowcy smacznie śpiącego mężczyznę. 47-latek nie potrafił wytłumaczyć w jakich okolicznościach znalazł się w samochodzie. Był agresywny, co chwila zmieniał wersje zdarzeń. Raz zasłaniał się niepamięcią, a raz wskazywał swoją krewną i znajomą jako właścicielki opla. Czuć było od niego silną woń alkoholu. Badanie wykazało ponad dwa promile w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że samochód figuruje w policyjnych bazach danych jako skradziony, a świadczyły o tym ślady zabezpieczone w aucie. 47-latek usłyszał zarzuty za kradzież z włamaniem za co grozi kara do 10 lat więzienia.
Złodziej ukradł samochód. Był tak pijany, że w nim zasnął
2019-09-16
16:15
Policjanci zatrzymali 47-letniego mieszkańca Łodzi podejrzewanego o kradzież samochodu. Pijany mężczyzna spał w skradzionym oplu.