- Zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy o godzinie 20.03 – mówi „Super Expressowi” Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi. - Na miejscu zastaliśmy 16-letniego nieprzytomnego młodzieńca. W stanie stabilnym został przewieziony do szpitala.
Na miejscu oprócz ratowników medycznych pojawili się również policjanci, którzy muszą teraz wyjaśnić dokładne okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że ranny nastolatek wszedł na teren niedziałającej od kilku lat elektrociepłowni w towarzystwie dwóch młodszych kolegów i koleżanki.
- Chłopcy dostali się do jednego z budynków – opowiada Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - W trakcie spaceru po pomieszczeniach 16-latek nagle runął w dół do piwnicy. Na miejscu zabezpieczaliśmy ślady, będziemy wyjaśniali też ewentualną odpowiedzialność za zdarzenie. Sprawdzamy, czy teren elektrociepłowni był odpowiednio zabezpieczony.
Elektrociepłownia EC-2 to pierwsze tego typu przedsiębiorstwo wybudowane w Łodzi po zakończeniu II wojny światowej. Została uruchomiona w 1960 roku. W 2012 roku zdecydowano o jej wygaszeniu. Od tego czasu systematycznie niszczeje, a na teren może wejść właściwie każdy z ulicy. Ogrodzony jest bowiem dziurawym płotem.