Awantura na myjni

i

Autor: pixabay.com /CC0 fot. VintageBlue Awantura na myjni

Awantura na myjni na Retkini. Mężczyzna wyjął pistolet i legitymację CBA. O co poszło?

2016-12-06 13:30

Incydent miał miejsce na myjni samochodowej przy Armii Krajowej w Łodzi. Podczas kłótni z innym kierowcą 56-letni mężczyzna wyciągnął pistolet i legitymację CBA. Na szczęście ani jedno, ani drugie nie było prawdziwe. O co poszło?

Do incydentu doszło w biały dzień na łódzkiej Retkini. Policja dostała informację, że na myjni samochodowej przy ul. Armii Krajowej, podczas awantury z innym kierowcą, mężczyzna pokazuje broń i legitymację Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Z relacji świadków wynika, że poszło o... kolejność mycia pojazdów. Patrol policji, który dotarł na miejsce faktycznie znalazł przy 56-latku pistolet-zabawkę oraz wystawioną na swoje nazwisko legitymację funkcjonariusza CBA. Szybko okazało się, że mężczyzna nie ma nic wspólnego ze wspomnianą agencją. - Legitymacja była łudząco podobna do oryginału, lecz niekompletna. Mężczyzna stwierdził, że nosił te przedmioty jedynie dla ochrony swojej osoby i mienia - relacjonuje Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Czytaj też: Tragedia w Wojewódzkiej Komendzie Policji w Łodzi. Według doniesień nie żyje

Mężczyzna został zatrzymany. 5 grudnia łodzianin usłyszał zarzut posługiwania się podrobionymi dokumentami. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.