Co najmniej 10 pijanych osób wzięło udział w weekend w nocnych bójkach na ulicy Piotrkowskiej. Zdarzenia zarejestrował system miejskiego monitoringu. - To były zdarzenia, które były spowodowane nadmiarem alkoholu na pewno, bo te osoby, które uczestniczyły w tych bójkach były pod wpływem alkoholu - mówi Waldemar Walisiak ze straży miejskiej. - Na monitoringu akurat tego nie słyszymy, co się dzieje pomiędzy sprawcami, a na pewno doszło najpierw do utarczek werbalnych, a potem przeszli do rękoczynów - zaczęli się między sobą bić - relacjonuje.
Zobacz też: Rasistowski atak na Piotrkowskiej w Łodzi [WIDEO]. Młody Palestyńczyk zaatakowany przez Polaka!
Jak wygląda praca przy miejskim monitoringu? Sprawdzał reporter Radia ESKA Grzegorz Mnich, posłuchajcie:
System umożliwia dokładne obserwacje również nocą. - Monitoring pozwala bardzo dokładnie przybliżyć sytuację czy to, co ma miejsce na ulicy Piotrkowskiej, konkretne osoby, możemy nawet sprawdzić kolor oczu. Reakcje są szybkie - mówi strażniczka Dorota Okaj.
W ubiegłym roku, dzięki informacjom z monitoringu, przeprowadzono 2500 interwencji.