Nożownik z Brzezin z zarzutami. Zginął mężczyzna, policjant został ranny

i

Autor: PAP/Grzegorz Michałowski Nożownik z Brzezin z zarzutami. Zginął mężczyzna, policjant został ranny

Brzeziny: Z zimną krwią wbił nóż w serce Pana Rysia! Poszło o... 6 zł! Co dalej z nożownikiem?

2021-05-07 7:50

39-letni nożownik z Brzezin usłyszał w czwartek (6 maja) po południu prokuratorskie zarzuty. Napastnikowi zarzuca się: zabójstwo, czynną napaść, spowodowanie obrażeń ciała u policjanta i kradzieży rozbójniczej. Nożownikowi, który w środę w Brzezinach ranił śmiertelnie 41-latka oraz spowodował obrażenia ciała u interweniującego policjanta grozi dożywocie. Jak dodaje prokuratura mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składnia wyjaśnień.

O przesłuchaniu i postawieniu zarzutów podejrzanemu poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

- 39-latek został przesłuchany w szpitalu. Usłyszał zarzuty zabójstwa, czynnej napaści, spowodowania obrażeń ciała u policjanta i kradzieży rozbójniczej. Z ustaleń wynika, że ukradł krem kawowo-mleczny o wartości niespełna 6 zł – przekazał Krzysztof Kopania.

PRZECZYTAJ: Brzeziny w żałobie. Pan Rysio zginął od ciosu nożem. Łzy leją się strumieniami, ruszyła zbiórka

Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Jest zatrzymany, leży w szpitalu dozorowany przez policjantów. W czwartek śledczy mają podjąć dalsze decyzje w jego sprawie. Grozi mu dożywocie.

Horror w Brzezinach, jak doszło do tragedii?

Do tragedii doszło w środę po godz. 18 w centrum Brzezin, w pobliżu targowiska. Jak przekazał rzecznik, z dotychczasowych ustaleń wynika, że pracownik ochrony jednego z marketów zwrócił uwagę na wzbudzające jego podejrzenie zachowanie będącego w sklepie 39-letniego mieszkańca powiatu brzezińskiego. Stwierdził, że w pewnym momencie schował on pod kurtkę jeden z artykułów i próbował wyjść bez płacenia za towar.

CZYTAJ: Szokujące morderstwo na targowisku w Brzezinach. Znamy nowe, porażające fakty

- Pracownik ochrony podjął interwencję. Mężczyzna wyciągnął wówczas nóż i groził ochroniarzowi jego użyciem. Ten zdołał odsunąć się na bok, a następnie podążył za napastnikiem, który kierował się w stronę targowiska miejskiego. Już na targowisku zauważył stojący radiowóz policyjny, wskazał funkcjonariuszom mężczyznę który groził mu nożem – relacjonował prok. Kopania.

Na widok patrolu napastnik zaczął uciekać. Policjanci zaczęli gonić go pieszo. Z pomocą funkcjonariuszom ruszył właściciel jednego ze sklepów. Zaszedł drogę uciekającemu złodziejowi, wówczas ten ugodził go nożem w klatkę piersiową. Wstępne ustalenia wskazują, że prawdopodobną przyczyną śmierci była rozległa rana kłuta okolicy serca. Szczegóły wykaże sekcja zwłok.

PRZECZYTAJ TAKŻE >>>Łódzkie: Zabrała z bmw 12-latka i rzuciła się do ucieczki w las! Za 33-latką ruszyła policja 

- Po ugodzeniu mężczyzny, policjanci oddali strzały ostrzegawcze. Napastnik dalej jednak uciekał. Funkcjonariusze dogonili go w bramie, gdzie podczas próby obezwładnienia, jednego z policjantów ugodził nożem w nogę. Drugi z funkcjonariuszy oddał kolejne strzały, raniąc w nogę napastnika. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – dodał Krzysztof Kopania.

35-letni policjant po założeniu szwów został wypisany ze szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Zgromadzone dane wskazują, że 39-latek wcześniej został już ukarany mandatem za kradzież sklepową i był poszukiwany do odbycia zastępczej kary aresztu – zaznaczył prok. Kopania.

POLECAMY: Pabianice. Pijak pobił rekord Polski. Rozbił auto już po 5 metrach [FOTO]

Uciekał z prędkością ponad 200 km/h