Łódzkie: Zabrała z bmw 12-latka i rzuciła się do ucieczki w las! Za 33- latką ruszyła policja

i

Autor: KWP Łódź

Łódzkie: Zabrała z bmw 12-latka i rzuciła się do ucieczki w las! Za 33-latką ruszyła policja

2021-05-06 12:45

Zaczęło się od rozbitej, samochodowej szyby, skończyło na ucieczce do lasu. Policjanci w Łódzkiem interweniowali wobec 33-letniej kobiety, która nie posiadając prawa jazdy prowadziła bmw. Jakby tego było mało kobieta podróżowała ze swoim 12-letnim synem, kiedy zorientowała się, że na jej trop wpadli policjanci rzuciła się wraz z dzieckiem do pieszej ucieczki w las! Jak zakończyła się ta szokująca historia? Przeczytajcie na se.pl!

Do interwencji policjantów będących po służbie doszło 3 maja. Około godziny 14:40 dwoje policjantów z łódzkiej drogówki poruszało się swoim prywatnym samochodem w kierunku Łodzi drogą krajową numer 91. W pewnej chwili uwagę funkcjonariuszy zwróciło jadące w tym samym kierunku bmw, które miało rozbitą przednią szybę.

CZYTAJ: Prokuratura czeka na możliwość przesłuchania nożownika z Brzezin. Kiedy 39-latek może usłyszeć zarzuty?

- Mundurowi mając świadomość z jakimi zagrożeniami wiąże się jazda tak niesprawnym samochodem postanowili zwrócić kierującemu uwagę na niezgodne z przepisami i rozsądkiem zachowanie. Gdy swoim autem zrównali się z bmw, za kierownicą zobaczyli kobietę , która była już jednemu z nich znana z wcześniejszej interwencji drogowych. Policjant pamiętał, że 33-latka nie posiadała uprawnień do kierowania, co oznaczało tylko jedno, nie powinna w ogóle poruszać się pojazdami – informują łódzcy policjanci.

PRZECZYTAJ: Brzeziny w żałobie. Pan Rysio zginął od ciosu nożem. Łzy leją się strumieniami, ruszyła zbiórka

Jeszcze bardziej szokującym faktem jest to, że 33-letnia kobieta na przednim siedzeniu uszkodzonego auta przewoziła dziecko.

- Policjanci bez chwili wahania postanowili pojechać za kobietą, a o całej sytuacji powiadomili dyżurnego łódzkiej komendy. W pewnym momencie kierująca bmw gwałtownie skręciła w jedną z przydrożnych dróg, zatrzymała swój samochód i wraz z 12 - letnim synem zaczęła się oddalać w kierunku lasu. Widząc to policjanci ruszyli za nią – dodają mundurowi.

POLECAMY: Łódzkie: Ilu mieszkańców regionu jest zaszczepionych przeciwko COVID-19? Urzędnicy podają liczby

W czasie gdy jeden z nich informował dyżurnego o swoim położeniu drugi zatrzymał kobietę i wraz z nią powrócił do samochodu. Na miejsce przyjechał patrol z Rzgowa, który przeprowadził dalsze czynności z kierującą. Sprawdzenie systemów policyjnych potwierdziły, że 33-latka faktycznie nie posiada uprawnień do kierowania.

- Kobieta tłumaczyła mundurowym, że mieszka daleko poza miastem i nie ma innej możliwości przemieszczania się, dlatego musi poruszać się samochodem – dodają policjanci.

CZYTAJ TAKŻE: Łódź. Maleńka Martynka nie może dłużej czekać. Za miesiąc stanie się coś strasznego

Mundurowi ukarali kobietę mandatem karnym w wysokości 500 złotych za poruszanie się pojazdem nie posiadając do tego stosownych uprawnień.

Ukradli jej świnkę. Zrozpaczona dziewczyna poszukuje knura
Nasi Partnerzy polecają