Przypominamy, że od 25 maja 2019 roku, zgodnie z nowelizacją kodeksu karnego, cofanie liczników w samochodach czy motocyklach to przestępstwo, za które grozi kara nawet do 5 lat za kratkami.
Z kolei od 1 stycznia 2020 roku dzięki nowelizacji rozporządzenia w sprawie kontroli ruchu drogowego, policjanci spisują stan licznika w kontrolowanych pojazdach, a odczytane wskazania drogomierza są przesyłane do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
Taka procedura miała miejsce w przypadku kontroli VW golfa w miejscowości Szczerców pod Bełchatowem. - Okazało się, że istniała rażąca rozbieżność co do stanu faktycznego przebytych kilometrów. Nie zgadzał się odczyt przebytych kilometrów na liczniku, z wpisem który widniał w zaświadczeniu o badaniu technicznym pojazdu. W chwili kontroli odczyt drogomierza vw golfa wskazywał blisko 63 tysiące kilometrów, natomiast wpis w dniu badania technicznego wskazywał, że pojazd ma przebytych blisko 350 tysięcy kilometrów. Kierowca tłumaczył, że stan licznika prawdopodobnie uległ samoistnemu skasowaniu - opisuje policja.
Funkcjonariusze z bełchatowskiej komendy wyjaśniają teraz, jak doszło do takiej rozbieżności wskazań licznika i kto jest za to odpowiedzialny.