O cyberataku w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi poinformował serwis sekurak.pl. Czytelnicy serwisu informowali o sporych utrudnieniach związanych z pracą ośrodka. Chodzi m.in. o wypisy z placówki, odbiór wyników badań czy pracę sieci informatycznych. - Żona z dzieckiem nie mogły zostać wypisane. Info [o ataku] zasłyszane od pielęgniarek i lekarzy. Po opisie wnosiłem, że ransomware bo tylko problem był z danymi z soboty - napisał jeden z komentujących cytowany przez sekurak.pl.- Żona jest tam lekarzem i mówi mi ze od kilku dni problem z siecią (…) Właśnie mówi mi, że nie ma sieci, zasobów sieciowych, nic nie działa i piszą na kartkach - dodał kolejny.
Okazuje się, że rzeczywiście w ICZMP w Łodzi doszło do cyberataku. Potwierdził to rzecznik prasowy placówki, Adam Czerwiński. - Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki (ICZMP) padł ofiarą cyberataku. Aby zminimalizować jego skutki zdecydowaliśmy się na czasowe wyłączenie systemów informatycznych - czytamy w oświadczeniu placówki, która stara się włączyć na nowo systemy informatyczne, gdy będzie to możliwe.
- Szpital cały czas stara się prowadzić standardową obsługę pacjentów z wykorzystaniem tradycyjnej dokumentacji. Mimo to nie możemy wykluczyć w najbliższych kilku dniach pewnych utrudnień dla pacjentów. Dlatego apelujemy o wyrozumiałość. O przywróceniu pełnej sprawności systemu informatycznego będziemy informować - poinformował rzecznik prasowy placówki.
Wiadomo, że Instytut otrzymał również wsparcie rządowe. Janusz Cieszyński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia napisał w odpowiedzi na jeden z komentarzy, że "eksperci z odpowiednich instytucji są w ICZMP od paru dni i pomagają w pozbieraniu się po tej sytuacji".