Zdarzenie miało miejsce w środę (16 listopada) po południu. Jeden z mieszkańców bloku przy ul. Rojnej zadzwonił do Animal Patrolu, w sprawie ptaka, który zaklinował się w antenie satelitarnej. Na miejscu okazało się, że kawce utknęła nóżka i nie było szans na jej samodzielne wyswobodzenie się. Poradzić sobie nie mogli także strażnicy, bo antena była oddalona od okna na IV piętrze, dlatego na pomoc wezwali straż pożarną. Uwolniony szczęśliwie ptak trafił do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łodzi.
Czytaj też: Reanimacja jeża czy pluszowy wąż... [ZDJĘCIA] ZOBACZ najdziwniejsze przypadki łódzkiego Animal Patrolu!
Tak wyglądała akcja uwalniania kawki: