Co mówią świadkowie zdarzenia?

Domniemaną zabójczynię zobaczyli wszyscy sąsiedzi. 22-latka wróciła na miejsce zbrodni, nie potrafiła ukryć emocji

2023-07-26 20:55

W Bobrownikach pod Łowiczem odbyła się wizja lokalna z udziałem 22-latki podejrzanej o zabójstwo swojego chłopaka. Bartłomiej M. zginął 15 lipca, gdy kobieta uderzyła w niego swoim BMW, po tym jak między obydwojgiem miało dojść do kłótni. Agnieszka K. najpierw zajeżdżała 25-latkowi drogę, gdy ten opuścił jej dom, ale później rozpędziła swój samochód.

Wizja lokalna z udziałem 22-latki. Śmiertelnie potrąciła swojego chłopaka pod Łowiczem

22-letnia mieszkanka Bobrownik pod Łowiczem, która jest podejrzana o zabicie swojego chłopaka, wzięła udział w wizji lokalnej na miejscu zdarzenia - informuje dzienniklodzki.pl. Na ten czas droga, gdzie doszło do śmiertelnego potrącenia, została zamknięta, a kobieta przeszła przez cały odcinek trasy w asyście przedstawicieli organów ścigania, z kajdankami na rękach, by opowiedzieć, co działo się 15 lipca. Tego dnia w godzinach porannych 22-latka miała się pokłócić ze swoim partnerem Bartłomiejem M., który wyszedł z jej domu i ruszył w kierunku swojego. Po kilku minutach dziewczyna wyjechała za nim swoim BMW i dogoniła go, kilkukrotnie zajeżdżając mu drogę i namawiając, by wsiadł do auta. Gdy ten nie reagował, podejrzana rozpędziła samochód, jadąc prosto na mężczyznę, po czym gwałtownie zahamowała. Pojazd podniósł się do góry i poruszając się na dwóch kołach, staranował 25-latka, który zginął na miejscu. Prokuratura w Łowiczu postawiła jej zarzut zabójstwa, do którego Agnieszka K. co prawda przyznała się formalnie, ale zaznaczyła, że nie chciała śmierci swojego partnera. W czasie zdarzenia miała we krwi blisko 0,8 alkoholu i znajdowała się pod wpływem narkotyków.

Świadek zdarzenia nie wierzy w celowe działanie Agnieszki

Mieszkanka Bobrownik, która była świadkiem zdarzenia i sama udzielała pomocy mężczyźnie, nie wierzy, by 22-latka faktycznie chciała go zabić. Jej zdaniem BMW zarzuciło, gdy Agnieszka K. wjechała nim na pobocze, wskutek czego potrąciła swojego chłopaka, więc trudno mówić, by zrobiła to celowo. Prokuratura ma w tym temacie jednak inne zdanie.

- Gromadzimy w dalszym ciągu materiał dowodowy. Trwają przesłuchania świadków. Pozyskaliśmy już wstępną opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego. Dysponujemy zapisami rozmów telefonicznych, także łącznością SMS-ową. To wszystko wskazuje w sposób jednoznaczny, że zarzut zabójstwa był jak najbardziej uzasadniony - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, którego cytuje dzienniklodzki.pl.

Podobnego zdanie jest matka Bartłomieja M., która żąda wyciągnięcia surowych konsekwencji wobec jego dziewczyny. Pisaliśmy o tym tutaj: Agnieszka celowo przejechała swojego chłopaka? Matka zmarłego 25-latka: Za to, co zrobiła, powinna zgnić w więzieniu

Sonda
Czy dożywocie to odpowiednia kara za zabójstwo?
Śmiertelnie potrącił psa w Bydgoszczy. Rozpoznajesz go?
Listen on Spreaker.