Odcięły się od świata. Dopadł je wirus.

i

Autor: Dariusz Kucharski/Super Express

Dramat karmelitanek z Łodzi. Odcięły się od świata, dopadł je KORONAWIRUS [FOTO]

2021-01-20 13:21

Nie przyjmują gości, same nigdzie nie wychodzą. Całe dnie spędzają w odosobnieniu za murami swojego klasztoru. Mimo to Siostry Karmelitanki Bose z Łodzi zostały zaatakowane przed podstępnego koronawirusa. Chorują wszystkie przebywające tam zakonnice.

Zgromadzenie Sióstr Karmelitanek Bosych przy ulicy Świętej Teresy istnieje w Łodzi od 1928 roku. Żyją one według ścisłych zasad tzw. klauzury. Oznacza to, że same nie mogą opuszczać zakonu, nikt ich nie może odwiedzać. Mimo tak ścisłej izolacji COVID-19 przedostał się za klasztorne mury. Początkowo zakażenie wykryto u 11 z 12 mieszkających w zgromadzeniu sióstr. Jedyną zdrową była tzw. furtianka, odpowiedzialna za otwieranie bramy do klasztoru. Z czasem jednak i u niej stwierdzono koronawirusa.

Trzy zakonnice trafiły do szpitala, życie jednej z nich jest w dużym zagrożeniu. - Pozostałe mieszkanki zakonu są osłabione, ale małymi kroczkami wracają do zdrowia – mówi przełożona łódzkiego Karmelu siostra Maria Weronika. - Cokolwiek się stanie, wierzymy w Opatrzność Bożą, bo Bóg ma najlepszy plan.

Siostry musiały zamknąć dla wiernych kościół, który znajduje się na terenie zgromadzenia, a łódzki Sanepid zdecydował o formalnej izolacji zakonu.

- Łódzki klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych został objęty izolacją z uwagi na Covid-19. Na co dzień Siostry modlą się w intencji mieszkańców Łodzi i całej diecezji, dziś to One potrzebują naszej modlitwy. Nie zawiedźmy Sióstr i módlmy się razem za Łódzki Karmel! - zaapelował na portalu społecznościowym rzecznik prasowy łódzkiej kurii ksiądz Paweł Kłys.

Smog przenosi koronawirusa?! Zaskakujące wyniki badań krakowskiego naukowca
Nasi Partnerzy polecają