Do dramatycznych wydarzeń doszło we wtorek (13 kwietnia) około godziny 10 rano w miejscowości Wójcin. Opoczyńska policja otrzymała zgłoszenie, że na ulicy zasłabł młody mężczyzna, który według relacji świadków nie oddychał. Na miejsce zostali natychmiast skierowani policjanci z paradyskiego komisariatu policji. - W tym dniu służbę, pełnił doświadczony partol policjantów asp. Piotr Laskowski oraz sierż. Ewelina Bogusławska. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. 30-letni mężczyzna leżał na ziemi, nie dawał oznak życia, nie oddychał. Nie było także wyczuwalne u niego tętno. Mundurowi rozpoczęli dramatyczną walkę o życie 30-latka. Dzięki swojemu doświadczeniu, doskonale wiedzieli, co mają w takiej sytuacji robić. Ocenili stan pacjenta następnie asp. Laskowski wspólnie z sierż. Eweliną Bogusławską, przystąpił do reanimacji 30-latka - opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
CZYTAJ TEŻ: Nie było wolnej karetki, wysłano śmigłowiec LPR. Odleciał BEZ PACJENTA. Dramatyczna akcja na ulicy w Łowiczu
Po kilku minutach udało się przywrócić oddech mężczyźnie, choć nadal nie odzyskał przytomności. Policjanci w oczekiwaniu na zespół ratowników medycznych, ułożyli poszkodowanego w pozycji bocznej bezpiecznej, wciąż monitorując jego oddech.
Po chwili na miejscu byli już ratownicy medyczni ze Szpitala Powiatowego w Opocznie, którzy zaopiekowali się pacjentem i przewieźli go do placówki medycznej pod opiekę specjalistów.