23 stycznia 2021 roku do VI Komisariatu Policji zgłosił się mężczyzna, który oświadczył dyżurującym policjantom, że dzień wcześniej został pobity i okradziony przez kobietę i dwóch mężczyzn. Pokrzywdzony powiedział funkcjonariuszom, że sprawcy najpierw wybili szybę w oknie jego mieszkania przy ulicy Przędzalnianej, a następnie weszli do środka.
W pewnym momencie poczuł uderzenie metalową rurką. Sprawcy na tym nie poprzestali, ponieważ po chwili zaczęli go bić i kopać po całym ciele. Pobity mężczyzna zauważył kątem oka, że jeden z napastników wychodząc z mieszkania zabrał mu saszetkę z telefonem komórkowym o wartości 600 złotych oraz dwie karty bankomatowe do angielskich kont.
Wieczorem, ze względu na swoje obrażenia, postanowił pojechać do najbliższego szpitala. Na szczęście jego życiu i zdrowiu nic nie zagrażało.
Kryminalni, którzy rozpoczęli poszukiwania sprawców odkryli, że napastnicy próbowali wypłacić gotówkę z bankomatu oraz zrobić zakupy używając skradzionych kart. Po kilku godzinach udało im się ustalić miejsca zamieszkania podejrzewanych.
- Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. 36-letnia kobieta, oraz jej dwóch kompanów w wieku 19 i 22 lat przyznali się do zarzucanych im czynów. Zostali zatrzymani i doprowadzeni do policyjnego aresztu - informuje policja.
Przestępcze trio odpowie za rozbój. Grozi im kara do 12 lat więzienia. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie tymczasowym.