Policja ujawnia kulisy zbrodni

Jego auto płonęło jak pochodnia. Miał zacierać ślady po próbie zabójstwa policjanta! [ZDJĘCIA]

2024-01-11 9:00

Znamy kulisy zatrzymania 40-letniego mężczyzny, który jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa policjanta z Poddębic. Młodszy aspirant Krzysztof Sobieraj został potrącony przez skodę fabię prowadzoną przez domniemanego sprawcę, po czym trafił do szpitala w Łodzi, gdzie do dziś walczy o życie. Według ustaleń mundurowych 40-latek próbował spalić auto w lesie.

Poddębice. Odpowie za usiłowanie zabójstwa policjanta. Podpalił swoje auto

Domniemany sprawca usiłowania zabójstwa policjanta z Poddębic próbował spalić swoje auto, by prawdopodobnie zatrzeć ślady przestępstwa. 40-letni mieszkaniec powiatu pabianickiego w sobotę, 6 stycznia, wieczorem nie zatrzymał się do kontroli drogowej i nie dość, że miał staranować skodą fabią młodszego aspiranta Krzysztofa Sobieraja, to jeszcze uciekł z miejsca zdarzenia. Niedługo później do dyżurnego policji, ale komendy w Łasku, wpłynęła informacja, że w miejscowości Kwiatkowice płonie samochód, który mógł brać udział w potrąceniu funkcjonariusza.

- Około godziny 23:50 na jednym z duktów leśnych łascy funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął się nerwowo zachowywać. Gdy policjanci podjęli próbę interwencji mężczyzna stał się agresywny i dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariusza policji oraz uszkodził siekierą radiowóz. 40-latek został obezwładniony i zatrzymany. Okazało się, że był to właściciel spalonego pojazdu - informuje Policja Łódzka.

Michał P. przyznał się do winy

Po przesłuchaniu w prokuraturze Michał P. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa policjanta z Poddębic i zarzut czynnej napaści na dwóch innych mundurowych i zniszczenia radiowozu, za co grozi mu łącznie kara dożywotniego pozbawienia wolności. Podejrzany przyznał się do winy i został tymczasowo aresztowany, natomiast w toku śledztwa czeka go jeszcze badanie przez biegłych psychiatrów.

Ranny policjant walczy o życie w szpitalu w Łodzi

Tymczasem w Szpitalu im. Kopernika w Łodzi nadal trwa walka o życie ciężko rannego policjanta. Mężczyzna trafił tam z urazem klatki piersiowej i twarzoczaszki i przeszedł operację, po której ruszyła dla niego zbiórka krwi. To nie wszystko, bo inni mundurowi zbierają pieniądze na dalszą pomoc Krzysztofowi Sobierajowi - link do kwesty znajduje się TUTAJ.

- Pieniądze zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji. Każda wpłata jest ogromnym wsparciem dla naszego funkcjonariusza i rodziny. W domu na Krzysztofa czeka żona Justyna i dwuletni synek Wojtuś, który mocno tęskni za tatą… Wspólnymi siłami możemy pomóc osobie, która od ponad 9 lat każdego dnia dbała o nasze bezpieczeństwo - apeluje starsza sierżantka Alicja Bartczak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach.