Łódzki król dopalaczy Dawid B. usłyszał kolejny już wyrok. Tym razem Sąd Okręgowy w Łodzi podtrzymał karę dwóch lat więzienia za uprowadzenie mężczyzny i próbę wymuszenia stu tysięcy złotych. Zmienił jednak decyzję sądu pierwszej instancji i skazał oskarżonego na wyrok w zawieszeniu. Sąd przypomniał, że głównym motywem działania oskarżonego była chęć odzyskania długu. Czyn ten nie wyczerpał znamion rozboju - argumentowała sędzia Krystyna Pisarska.
Czytaj też: Takie kary tylko w Pabianicach. Sprawcy wykroczeń będą pracować w... Straży Miejskiej
Złagodzeniem sentencji wyroku sądu pierwszej instancji nie jest zdziwiony prokurator Sebastian Mrowicki. POSŁUCHAJ materiału reportera Radia ESKA Grzegorza Mnicha z rozprawy:
Oskarżony nie pojawił się na ogłoszeniu wyroku. Główny proces Dawida B., czyli ten w sprawie dopalaczy - wciąż trwa.