Do jednego z oszustw doszło pod koniec grudnia 2020 r., podczas transakcji kupna telefonu komórkowego. Wówczas sprzedający otrzymał pięć podrobionych banknotów stuzłotowych, a kiedy się zorientował zgłosił to na policję.
- Policjanci bardzo szybko powiązali to zdarzenie z dwoma innymi przestępstwami, do których doszło na terenie Łodzi. Ustalono, że najprawdopodobniej ten sam sprawca, kilkanaście dni później próbował zapłacić sfałszowanym banknotem 100-złotowym za papierosy oraz zapłacił za paliwo podrobioną 50-złotówką - podaje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Analizując zgromadzony materiał dowodowy, śledczy wytypowali 45-latka i zatrzymali go w mieszkaniu na Górnej. Podczas przeszukania lokalu policjanci zabezpieczyli 4 sfałszowane banknoty 100-złotowe, sprzęt elektroniczny z drukarkami mogącymi służyć do podrabiania pieniędzy oraz około 12 gramów amfetaminy.
Dalsze czynności doprowadziły kryminalnych do dwóch osób współdziałających z zatrzymanym w przestępczym procederze. Podczas przeszukania w mieszkaniu 36-letniego mężczyzny, policjanci odnaleźli kolejne dwie sfałszowane 100-złotówki oraz dokument należący do innej osoby, którym podejrzany nie miał prawa rozporządzać.
Natomiast podczas przeszukania mieszkania 25-latki policja zabezpieczyła 15 podrobionych banknotów 100-złotowych oraz kolejne dokumenty należące do innych osób.
Cała trójka była już wcześniej notowana. Teraz usłyszeli zarzuty posiadania sfałszowanych środków płatniczych w celu ich wprowadzania do obrotu oraz ukrywania dokumentów, którymi nie mieli prawa wyłącznie rozporządzać. Dodatkowo 45-latek, odpowie za posiadanie narkotyków. Podejrzani decyzją sądu zostali aresztowani na 3 miesiące. Grozić im może kara nawet 10 lat więzienia.