23 oraz 24 stycznia 2022 roku policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który niszczył auta przy ulicy Uniejowskiej na łódzkich Bałutach. Powiadomieni policjanci sporządzili rysopis agresora i zwiększyli czujność w tamtym rejonie. "25 stycznia 2022 roku Zastępca Naczelnika Wydziału Kryminalnego II Komisariatu Policji w Łodzi w trakcie służby zauważył młodego mężczyznę, który trzymał drewniane kołki w rękach, dodatkowo wykrzykiwał do siebie nielogiczne słowa. Policjant natychmiast zatrzymał radiowóz i podszedł do łodzianina. W chwili, gdy nieumundurowany policjant przedstawił się i wyciągał kajdanki, informując mężczyznę o jego zatrzymaniu, ten rzucił się do ucieczki. Funkcjonariusz podjął pościg za podejrzanym. Po przebiegnięciu kilkuset metrów sprawca został zatrzymany i obezwładniony. 28-latek przyznał się do uszkodzenia aut. Swoje zachowanie tłumaczył stanem osobistej frustracji" - opisuje mł. asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
ZOBACZ TEŻ: Łódź. Lodówka społeczna Caritasu spłonęła. "Komuś bardzo przeszkadzała" [FOTO]
Furiat, który miał już wcześniej konflikt z prawem noc spędził w policyjnym areszcie. Finalnie uszkodzeniu uległo 7 pojazdów różnych marek, głównie pochodzenia niemieckiego i francuskiego. 28-latek usłyszał już zarzuty zniszczenia mienia, teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara nawet do 5 lat za kratkami.