ŁÓDŹ. Wtargnęli na murawę po meczu Widzewa ze Zniczem. Pseudokibice zatrzymani [ZDJĘCIA]

2020-07-31 13:55

Nie milkną echa bulwersujących wydarzeń, do których doszło po meczu II ligi piłki nożnej między Widzewem Łódź a Zniczem Pruszków. Tuż po ostatnim gwizdku sędziego na murawę stadionu wpadło kilkudziesięciu niezadowolonych z postawy łódzkich piłkarzy kiboli. Doszło do szarpaniny, a jeden z zawodników został uderzony. Policjanci konsekwentnie wyłapują uczestników chuligańskiego incydentu. W ciągu ostatniej doby zatrzymano pięć osób.

W sobotę, 25 lipca, drugi w tabeli II ligi Widzew w ostatnim meczu sezonu podejmował Znicz Pruszków. Mecz zakończył się zwycięstwem gości, a łódzcy kibice obawiali się, czy ich ulubieńcom uda się awansować na zaplecze ekstraklasy. Wszystko zależało od wyniku równolegle rozgrywanego meczu GKS Katowice – Resovia. Tam padł remis, więc przy równej liczbie punktów awans zyskali łodzianie.

Styl w jakim to uczynili rozwścieczył jednak fanów gospodarzy. Kilkadziesiąt osób wparowało na murawę, gdzie doszło do awantur i szarpaniny.
Bezpośrednio po meczu policjanci zatrzymali 6 uczestników tych wydarzeń. Wczoraj opublikowano zarejestrowane przez kamery monitoringu wizerunki niektórych kiboli, co pozwoliło na zatrzymanie kolejnych pięciu osób. Dodatkowo dwóch mężczyzn zgłosiło się samych, widząc swoje wizerunku opublikowane w mediach.

Wszyscy usłyszeli już zarzuty. Podejrzani to mężczyźni w wieku od 20 do 45 lat. Jeden z podejrzanych usłyszał dodatkowo zarzut dotyczący naruszenia nietykalności cielesnej piłkarza. Zatrzymani staną teraz przed sądem. Grozić im może nawet do 3 lat pozbawienia wolności, ponadto zostali oni objęci zakazami stadionowymi.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

ŁÓDŹ. Pseudokibice w rękach POLICJANTÓW. Skatowali FANÓW rywali
Nasi Partnerzy polecają