Do kontuzji doszło podczas seksu, prawdopodobnie w pozycji "na jeźdźca". Młody mężczyzna trafił do szpitala zaraz po kontuzji.
- Podczas aktu seksualnego, gdy penis był we wzwodzie, doszło do jego złamania, czyli nastąpiło pęknięcie powięzi otaczającej ciało jamiste, które wypełnione krwią usztywnia narząd - powiedział "Expressowi Ilustrowanemu" prof. Marek Sosnowski, kierownik Kliniki Urologii szpitala w Łodzi.
Zabieg w znieczuleniu ogólnym trwał pół godziny. Prof. Sosnowski, wyjaśnia że "rana penisa pacjenta goi się prawidłowo, trochę ustąpił obrzęk. Szwy zostaną zdjęte w 7-8 dobie po zabiegu."
Młody mężczyzna musi być teraz pod opieką specjalistów. Dopiero za miesiąc okaże się czy odzyska pełną sprawność seksualną.
Zobacz WIDEO: "Jezu!", "Uczta dla oczu", "Chylę czoła". Polonez II LO w Białymstoku HITEM internetu!