Jak podaje policja, dokładny przebieg wydarzeń jest jeszcze ustalany, na tę chwilę wersje są różne. Wiadomo natomiast, że 38-letni mężczyzna zaatakował psa sąsiada zadając mu kilka ciosów maczetą. - Właściciel zwierzęcia w tym czasie spał i dopiero kiedy następnego dnia zobaczył u swojego psa obrażenia powiadomił policję. Sprawca w momencie zdarzenia był pod wpływem alkoholu. Badanie podczas interwencji policji wykazało jeszcze w jego organizmie ponad 3 promile. Wydał funkcjonariuszom obie maczety - opisuje policja.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Decyzję co do środka zapobiegawczego podejmie dzisiaj prokuratura. Pies został przewieziony przez Animal Patrol do łódzkiego schroniska przy ul. Marmurowej, gdzie udzielono mu pomocy weterynaryjnej. Przechodzi rekonwalescencje po operacji.
Polecany artykuł:
Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat więzienia.
UWAGA! Zdjęcie w galerii jest DRASTYCZNE!