20 lipca po godz. 16.00 dwaj policjanci wracali po służbie prywatnym samochodem do domu. W tym czasie przez centrum Pabianic środkiem torowiska jechała alfa romeo. Kierujący na przejściu dla pieszych wyprzedził pojazd policjantów, po czym gwałtownie zajechał im drogę. Policjanci przypuszczając, że siedzący za kierownicą mężczyzna mógł być pod wpływem alkoholu, postanowili go zatrzymać.
Jeden z funkcjonariuszy okazał legitymację i nakazał kierowcy zjechać na pobocze. Od mężczyzny policjanci wyczuli alkohol. Wezwali na pomoc patrol ruchu drogowego. 35-letni mieszkaniec gminy Dobroń trafił na komendę. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy.