Początkowo oddolna inicjatywa kierowców i motorniczych nie była oficjalna, jednak przez lata nabrała bardziej formalnego wymiaru poprzez swoich koordynatorów w poszczególnych zajezdniach.
Ten rok dla akcji jest nie tylko wyjątkowy ze względu na jej dziesięciolecie, ale też na zachowanie obostrzeń sanitarnych związanych z pandemią. Po raz pierwszy kierowcy, motorniczowie i pracownicy ZPON nie będą rozdawać pasażerom cukierków i nie będą opuszczać stref buforowych, by składać im życzenia.
Mimo to zamierzają prowadzić pojazdy w mikołajowych czapkach w dniach 6, 24, 25 i 26 grudnia. Dzięki temu wprowadzą miły, świąteczny nastrój w szczególnym okresie, jakim są Mikołajki i Święta Bożego Narodzenia. W takiej atmosferze trochę łatwiej im spędzać czas za pulpitem tramwaju czy kierownicą autobusu zamiast z bliskimi.
W ubiegłym roku w akcji wzięło udział ponad 120 prowadzących.
CZYTAJ: W MPK pojawiło się TAJEMNICZE URZĄDZENIE. Wychwytuje niemal 100 procent wirusów i bakterii!