Policjanci śledzili 29-latka, jak jechał samochodem. Gdy zobaczył funkcjonariuszy, wyrzucił przez okno telefon, ale mundurowi znaleźli aparat. Z kolei w aucie zatrzymanego natrafili na dilerkę z białym proszkiem.
W mieszkaniach obu zatrzymanych policjanci zabezpieczyli narkotyki. Było to ponad 100 gramów amfetaminy i mefedronu oraz przeszło 70 tabletek ecstasy. Policjanci skonfiskowali poza tym kilkaset złotych, wagę elektroniczną i telefony komórkowe. Mężczyźni w przeszłości wielokrotnie łamali prawo i mieli bogatą kartotekę. Za posiadanie i wprowadzanie do obrotu środków odurzających grozi im teraz kara pozbawienia wolności do lat 8.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z III Komisariatu KMP w Łodzi.