Naćpany 47-latek z mercedesa zatrzymany. Odpowie za śmierć kierowcy opla? Nowe fakty o tragedii w al. 600-lecia w Łodzi

2025-10-27 16:56

Policja zatrzymała 47-latka z mercedesa, który brał udział w śmiertelnym wypadku w alei 600-lecia w Łodzi w niedzielę, 26 października. Według wstępnych ustaleń policji mężczyzna zjechał na przeciwległy pas ruchu, na wysokości ul. Bromisin, i zderzył się z osobowym oplem, którym podróżowały dwie osoby. Ok. 30-letni mężczyzna zginął na miejscu, a jego pasażerkę zabrał śmigłowiec LPR.

  • Kierowca mercedesa, pod wpływem narkotyków, brał udział w tragicznym wypadku w Łodzi w alei 600-lecia.
  • W zdarzeniu zginął kierowca opla, a jego pasażerka trafiła do szpitala.
  • 47-latkowi kierującemu mercedesem grożą zarzuty. Jakie będą konsekwencje tego tragicznego wydarzenia?

Łódź. Śmiertelny wypadek w alei 600-lecia w Łodzi. Nowe fakty

Na wtorek, 28 października, zaplanowano wykonanie czynności z kierującym mercedesem 47-latkiem. Badanie narkotesterem po wypadku w alei 600-lecia w Łodzi wykazało, że mężczyzna znajdował się pod wpływem środków odurzających, natomiast badanie alkomatem dało wynik negatywny.

- Czekamy na opinię dotyczącą narkotyku ujawnionego we krwi 47-latka, dlatego wszystkie czynności, w tym przesłuchanie mężczyzny, odbędą się we wtorek. Zatrzymany może się spodziewać przedstawienia zarzutów, będziemy jeszcze informować o szczegółach - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Paweł Jasiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 26 października, przed godz. 14. Kierujący osobowym mercedesem jechał al. 600-lecia w Łodzi, ale jak wstępnie poinformowała policja, na wysokości ul. Bromisin stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z kierującym oplem, ok. 30-letnim mężczyzną. Młodszy z mężczyzn zginął na miejscu, a jego pasażerka, również w wieku ok. 30 lat, trafiła do szpitala śmigłowcem LPR. Ranny, ale niegroźnie, został również 47-latek.

Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym. Co zrobić?

Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym to kluczowy element ratowania życia. Przede wszystkim zachowaj spokój i zabezpiecz miejsce zdarzenia – ustaw trójkąt ostrzegawczy i włącz światła awaryjne, by uniknąć kolejnych kolizji. Załóż kamizelkę odblaskową. Sprawdź, czy poszkodowani są przytomni i oddychają. Jeśli tak, nie ruszaj ich, chyba że są w bezpośrednim niebezpieczeństwie (np. pożar). Zadzwoń na numer alarmowy 112, podaj dokładną lokalizację, liczbę rannych i ich stan. Jeśli osoba nie oddycha, rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) – 30 uciśnięć i 2 wdechy. Jeśli masz apteczkę, użyj materiałów opatrunkowych do zatamowania krwawienia. Staraj się uspokajać poszkodowanych i monitoruj ich stan do przyjazdu służb. Nigdy nie podawaj poszkodowanym jedzenia ani picia. Pamiętaj – szybka i prawidłowa reakcja może uratować życie.

Po wypadku zapalił papierosa narzucił Kaptur i sobie poszedł
Łódź SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki