To już pewne – Krzysztof Kwiatkowski nie będzie kandydował w tym roku na prezydenta Łodzi. Jak informowała Gazeta Wyborcza, taką propozycję pochodzący z Łodzi senator miał otrzymać z komitetu Trzeciej Drogi. Na zorganizowanej w poniedziałek (12 lutego) konferencji prasowej Kwiatkowski nie potwierdził tej informacji, ale jednoznacznie stwierdził, że nie będę startował w najbliższych wyborach na prezydenta Łodzi,
- Przepraszam wszystkich tych, którym sprawiłem zawód. Wiem że było wiele osób, które liczyło na mój start w wyborach samorządowych – powiedział senator. - Zrobię wszystko, żeby wam udowodnić, że dla Łodzi mogą bardzo wiele zrobić tam, gdzie jestem - w polskim parlamencie.
Krzysztof Kwiatkowski podkreślił, że pragnie skupić się na swojej pracy w Senacie, gdzie zamierza pilnować interesów Łodzi. Polityk nie określił, kogo poprze w wyborach na prezydenta Łodzi. Decyzję tę ma podjąć po oficjalnym ogłoszeniu wszystkich kandydatów.
- Poprę tę osobę, i to ogłoszę w odpowiednim momencie, która moim zdaniem ma program i wizję rozwoju naszego miasta – powiedział Kwiatkowski.
Krzysztof Kwiatkowski ubiegał się o stanowisko prezydenta Łodzi już w 2006 roku. W I turze uzyskał wówczas drugi wynik (27,03 proc. - 59.946 głosów), a w II turze przegrał z Jerzym Kropiwnickim, otrzymując 44,31 proc. głosów.